Ks. Krzysztof Grabiec urodził się 21 sierpnia 1956 roku w Turzy Śląskiej,
gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej. Jego mama zawsze
zajmowała się domem, a tata pracował jako cieśla szybowy w kopalni. Cztery
lata po jego narodzinach, przyszedł na świat drugi syn w domu państwa Grabców.
Ks. Proboszcz ukończył szkołę podstawową w Turzy, liceum w Wodzisławiu.
Bardzo mile wspomina swoich nauczycieli. Mówi, jak powołanie potrafi "spaść"
na człowieka: "To dziwne, ale nigdy nie chciałem być ministrantem.
Pamiętam, proboszcz parafii w Turzy Śląskiej ks. Edward Kasperczyk, pytał
wszystkich chłopców "Kim chcesz zostać?". Ja zawsze odpowiadałem, że jeszcze
nie wiem. W ogólniaku okazało się, że z czternastu kolegów z mojej klasy,
pięciu poszło do seminarium. Wśród nich byłem i ja. Wstąpiłem do seminarium
w Krakowie w 1975 roku, w 1980 roku seminarium przeniesiono do Katowic"
Seminarium ks. Krzysztof ukończył w 1982 roku i w tym samym roku przyjął
święcenia kapłańskie. Po święceniach zaczął pracę w Parafii Św. Wawrzyńca w
Wirku, następnie posługiwał w parafii w Świerklańcu. Później był w Wodzisławiu,
w Knurowie w parafii Św. Cyryla i Metodego (nb. był tam katechetą naszego drugiego
kapłana - ks. Tomasza Kusza,
wtedy ucznia liceum). Przez 6 lat pracował w Rogowie nad Olzą w parafii Serca
Pana Jezusa, a przez rok w Bojszowach.
Od 31 sierpnia 1998 roku jest proboszczem w Borowej Wsi. W parafii chce
przede wszystkim budować Żywy Kościół. "Chcę zachęcić parafian, aby
troszczyli się o kościół, by czuli się za niego odpowiedzialni, by dalej
tworzyli wspólnotę. Ludzie zawsze zostają, ja mogę odejść".
W trakcie pracy w parafii Św. Mikołaja przeprowadził budowę domu pogrzebowego,
odrestaurował ołtarz główny oraz ołtarze boczne w kościele i kaplicy.
Oświetlono i wybrukowano plac kościelny. Z jego inicjatywy powstała również
gazetka parafialna "Dobre Wieści", która ukazuje się co tydzień nieprzerwanie
od października 1998 roku.